– Nasze warunki do tej pory były tragiczne, nie mieliśmy gazu, była jedynie zimna woda, a toaleta była w tragicznym stanie – opowiada pani Małgorzata, która wkrótce wraz z synkiem wprowadzi się do wyremontowanego przez miasto budynku przy ul. Włókniarzy w Żaganiu. – Nowy dom bardzo mi się podoba.
W środę 17 października burmistrz Daniel Marchewka uroczyście otworzył nowy budynek socjalny, który został wybudowany praktycznie od podstaw w miejscu spalonej kamienicy przy ul. Włókniarzy (dawniej Pstrowskiego). Nowi lokatorzy odebrali klucze do swoich mieszkań. Każde ma ok. 30 metrów kwadratowych i jest praktycznie gotowe do zamieszkania. Na podłogach są kafelki, ściany proste i równe, w pełni wyposażone łazienki, również wyłożone kafelkami. Mieszkanie na parterze zostało przystosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej. – Bardzo się cieszę, że mogliśmy wam pomóc – zaznaczył burmistrz. – Nowe mieszkania były bardzo potrzebne. Zamieszkają w nich ludzie odpowiedzialni, którzy będą dbać o nasze wspólne dobro. W przyszłości, gdy Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przeprowadzi się na teren dworca PKP, w jego siedzibie przy ul. Miodowej może powstać aż 20 mieszkań w podobnym standardzie.
W budynku przy ul. Włókniarzy jest 12 nowych mieszkań. Wyremontowano również komórki lokatorskie na podwórzu, w których można trzymać drewno, węgiel, czy rowery.
– Teraz wystarczy podpisać umowy z energetyką i już można zamieszkać – podkreślił Piotr Puchalski, pełniący obowiązki dyrektora ZGM.
Ludzie cieszą się z mieszkań
– Do tej pory musiałam bardzo drogo wynajmować lokum – opowiedziała nam Zofia Demczuk. – Nie było mnie stać na podstawowe rzeczy. Jestem teraz bardzo szczęśliwa, że znalazłam tutaj swoje miejsce.
– Ja urodziłam się w Żaganiu, ale później wyjechałam i nie było mnie w mieście przez 28 lat – wyjaśnia Janina Inkowska. – Gdy wróciłam, nikt do mnie nie wyciągnął ręki. W końcu zwróciłam się do burmistrza Daniela Marchewki i dopiero on mi pomógł. Jestem za to bardzo wdzięczna.
Pani Janina wspomina, że gdy opuszczała Żagań, miasto było szare i smutne. – Gdy wróciłam nie mogłam go poznać – cieszy się kobieta. – Odnowione ulice, skwery, całkiem nowe miejsca! Bardzo się cieszę, że moje miasto tak się zmieniło za sprawą burmistrza.
– Od trzech lat czekałam na mieszkanie stwierdza – Sylwia Staszak. – Miałam trudne warunki. W nowym domu zamieszkam z moim trzyletnim synkiem Tymoteuszem. Cierpliwie czekałam, ale po wizycie u burmistrza zabłysło dla mnie światełko w tunelu.
Spalona kamienica przestała straszyć
Budowa trwała trzy lata i została wsparta przez miasto. Stara kamienica została rozebrana, a nowa wybudowana praktycznie od podstaw. Czasami prace szły opornie, ze względu na problemy z wykonawcami. W tym roku udało się ją doprowadzić do końca.
Przypomnijmy, że do tragicznego pożaru, który pozbawił ludzi dachu nad głową doszło 21 czerwca 2012 roku, ok. 6.00. Ogień kompletnie strawił dach starej kamienicy. Śmierć poniósł lokator poddasza. Budynek nie nadawał się do dalszego używania. Wszyscy lokatorzy zostali z niego wyprowadzeni i otrzymali inne lokale. Teraz kamienica i jej otoczenie zyskały nowy blask.
Tak wyglądała kamienica po pożarze w 2012 roku
Nie wszyscy lokatorzy mają sprzęty, którymi mogliby wyposażyć swoje nowe mieszkania. Apelujemy do mieszkańców miasta, którzy mają nowe sprzęty oraz meble i mogą się nimi podzielić z osobami potrzebującymi, o zgłaszanie się do sekretariatu ZGM przy ul. Miodowej, tel. 68 478 77 12, e-mail: sekretariat@zgm.zagan.pl. Można zgłaszać deklaracje przekazania rzeczy od czwartku 18 października, w godzinach pracy ZGM.
Małgorzata Trzcionkowska
W środę 17 października nowi lokatorzy kamienicy odebrali klucze do swoich mieszkań.
©℗ Materiał oraz zdjęcia są chronione prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie artykułu i zdjęć tylko za zgodą Urzędu Miasta Żagań.