fot. Małgorzata Trzcionkowska

Dawid Klaybor, żołnierz z 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu pokonał kilkuset doskonałych zawodników i stanął na najwyższym stopniu podium. W biegu startowali również żołnierze US Army i brytyjskiego RAF-u.

galeria foto Sztafeta oraz bieg dzieci i młodzieży.

galeria foto Bieg Główny.

Dawid Klaybor to utytułowany zawodnik z krajowej czołówki biegowej. Na swoim koncie ma ostatnio miedzy innymi pierwsze miejsce w Biegu Tropem Wilczym w jego rodzinnych Chojnicach, czy też wygraną w Biegu Wiosennym w Paku Śląskim. Jego żona Natalia jest również świetną biegaczką i aktualnie przygotowuje się do służby wojskowej w Żaganiu. – Cieszę się z dobrego wyniku, chociaż muszę powiedzieć, że nie było łatwo – powiedział nam D. Klaybor zaraz po zakończeniu crossu. – Moim głównym rywalem był Adam Draczyński z Nowosolskiej Grupy Biegowej, który bardzo ładnie pobiegł. Muszę powiedzieć, że ciągle jeszcze czuję w nogach półmaraton.

W 43. Crossie Żagańskim ( w sobotę 25 marca 2017 r.) wzięło udział ok. 900 uczestników. Wśród nich była ponad 40 osobowa grupa lotników brytyjskich z RAF-u, którzy przyjechali do Żagania głównie w celu poznania miejsca Wielkiej Ucieczki i zapoznania się z jej historią. Dołączyła też kilkudziesięcioosobowa reprezentacja amerykańskiej „Żelaznej Brygady”, która stacjonuje w mieście. Swoją drużynę wystawiła 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, ale wielu żołnierzy startowało również indywidualnie.

– Jestem bardzo wdzięczny wspaniałej grupie wolontariuszy, liczącej ok. 60 osób – zaznaczył Tomasz Hucał, współorganizator imprezy. – Bez nich by nam się nie udało. To ludzie, którzy sami przed Biegiem Niepodległości, czy przez Crossem Żagańskim sami dzwonią i pytają, jak mogą pomóc. Muszę powiedzieć, że co roku część z nich sama startuje w biegu, ale przychodzą nowi.

– Biegło mi się bardzo dobrze i lekko – stwierdził Wiesław Chłopek z Żagania. – W okolicach rampy kolejowej było błoto, ale ta przeszkoda nie sprawiła biegaczom większych problemów.

Po raz pierwszy wystartowała „Żagańska Grupa Biegowa”, która działa od zeszłego roku. – Na początku była nas garstka opowiada Piotr Przybyłek, szef grupy. – Teraz jest nas ok. 25 osób. Chcieliśmy stworzyć coś nowego i po swojemu.

W grupie kibicującej biegaczom spotkaliśmy 63-letniego Jerzego Warszawskiego, weterana imprez biegowych. – Tym razem nie mogłem wystartować z powodu kontuzji ścięgna Achillesa – wyznał nam. – Żałuję, ale przyszedłem kibicować i trzymać kciuki za innych.

Na zakończenie biegu najlepsi zostali uhonorowani medalami i statuetkami, które wręczali dyrektor Zbigniew Białkowski, szef Departamentu Infrastruktury i Oświaty w magistracie oraz Paweł Lóssa, prezes spółki Pałac Książęcy.

W nowej konkurencji, jaką była sztafeta, bezkonkurencyjni byli żołnierze RAF. Ich drużyny zajęły pierwsze i drugie miejsce. Na trzecim uplasowali się zawodnicy z Żar.

W biegu otwartym mężczyzn wygrał Dawid Klaybor z Żagania, drugi był Adam Draczyński z Nowej Soli, trzeci Paweł Bigus z Gościeszowic. W biegu open kobiet najlepsza była Patrycja Talar z Poznania, druga Barbara Pochranowicz z Myśliborza, trzecia Ewelina Krawiec ze Zgorzelca.

Pełne wyniki 43. Crossu Żagańskiego o Puchar Wielkiej Ucieczki tutaj.

(mt)

Fot. Małgorzata Trzcionkowska

©℗ Materiał oraz zdjęcia są chronione prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie artykułu i zdjęć tylko za zgodą Urzędu Miasta Żagań.