– Przywiozłem ze sobą mój identyfikator obozowy, tak zwany nieśmiertelnik, z którym wiąże się bardzo wiele wspomnień – powiedział Air Commodore (generał) Charles Clarke, prezes stowarzyszenia byłych jeńców wojennych RAF-u, były jeniec żagańskich obozów i uczestnik Długiego Marszu.

Generał liczący 94 lata bardzo podziękował za zaproszenie i podkreślił, że Żagań jest dla niego bardzo ważnym miejscem. W tym roku obchodziliśmy 74. rocznicę wydarzenia, które jest niezwykle ważne dla wielu narodów.

Ciężki bombowiec lancaster, w którego załodze był Charles Clarke został zestrzelony nad Niemcami i w lutym 1944 roku lotnik trafił do obozu w Sagan. Było zbyt późno, aby mógł wziąć udział w przygotowywanej od dawna Wielkiej Ucieczce, ale był świadkiem, jakie piekło rozpętało się tuż po niej w obozie i w okolicach. Niemcy z niedowierzaniem zliczali jeńców i poszukiwali uciekinierów.

– Po Stalagu Luft IV w Gross Tychow, który podlegał pod Sagan do dzisiaj pozostały jedynie podmurówki baraków – opowiedział nam Paweł Urbaniak z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, opiekun Stalagu Luft IV Gross Tychow, który po raz pierwszy przyjechał do Żagania i wziął udział w uroczystościach pod pomnikiem przed Muzeum Obozów Jenieckich przy ul. Lotników Alianckich w Żaganiu. – Konsekwencją Wielkiej Ucieczki były właśnie podmurówki. W ten sposób Niemcy chcieli uniknąć kolejnych podkopów.

W Gross Tychow nie ma muzeum, ale tamtejsi historycy walczą o utworzenie izby pamięci. – Każdy mijający rok jest okazją aby się zatrzymać i zastanowić, co znaczyła dla nas Wielka Ucieczka – podkreślił burmistrz Daniel Marchewka, który otworzył uroczystości. – To wydarzenie miało wymiar heroiczny. Wielu lotników zapłaciło życiem za pragnienie wolności. Oddajemy im dzisiaj cześć.

Do Żagania przyjechał m.in. zastępca dowódcy 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego płk dypl. pil. Ireneusz Nowak wraz seniorami polskiego lotnictwa wojskowego. Z delegacją ze szkoły podstawowej im. Lotników Alianckich przyjechał Paweł Lichtański, burmistrz Iłowej. Była również część radnych miejskich z przewodniczącą Wandą Winczaruk. Delegacji 50 żołnierzy brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych czyli RAF-u przewodniczył major Steve Parlor. Brytyjczycy goszczą w mieście już od kilku dni, poznając w praktyce historię Wielkiej Ucieczki, Obok Brytyjczyków stanęła kompania USArmy, której żołnierze przyjechali ze Świętoszowa. Delegacje szkół, instytucji, związków, a także władz miasta i powiatu złożyły wieńce i wiązanki pod pomnikiem. Obchody zakończył sygnał „Śpij kolego” w wykonaniu orkiestry wojskowej Czarnej Dywizji oraz „The Last Post” w wykonaniu trębacza RAF. Kompanię honorową wystawił 11 batalion dowodzenia z Żagania.

Przypomnijmy, że Wielka Ucieczka odbyła się nocą 24 marca 1944 r. około godz. 20.45. Panowała wówczas pogoda podobna do tegorocznej. Było zimo i padał śnieg. Z  planowanych 200 osób obóz zdołało opuścić jedynie 76 ludzi. W wyniku zarządzonej przez niemieckie władze wojskowe obławy ujęto niemal wszystkich zbiegów. Ucieczka udała się tylko trzem. Byli to Norwegowie: podporucznik Jens Muller i sierżant Per Bergsland, którzy koleją dotarli do Szczecina a stamtąd, ukryci na szwedzkich statkach handlowych, przedostali się do neutralnej Szwecji. Trzecim był holenderski lotnik Bram van der Stok, który przez Francję i Hiszpanie przedostał się do Gibraltaru i dalej do Wielkiej Brytanii.

Uciekinierzy już na samym początku musieli zmierzyć się z szeregiem problemów. Tunel ucieczkowy okazał się zbyt krótki. Wyjście z niego zamiast w lesie znalazło się na otwartej przestrzeni, w pobliżu wieży wartowniczej. Dodatkowo tunel był bardzo ciasny co znacznie spowolniło tempo ucieczki. Na wieść o ucieczce ze Stalagu Luft 3 Hitler zwołał naradę, podczas której zapadła decyzja o rozstrzelaniu większości uciekinierów. Na polecenie Himmlera opracowano tzw. „Sagan – Befehl” („Rozkaz żagański”) nakazujący likwidację 50 zbiegów. Jeńcy byli  rozstrzeliwani w drodze powrotnej do obozu, podczas upozorowanej, ponownej próby ucieczki.
Małgorzata Trzcionkowska
Fot. Adam Żyworonek
  1. rocznicę Wielkiej Ucieczki obchodziliśmy w piątek 23 marca. Na zdjęciu czołówkowym generał Charles Clarke.
©℗ Materiał oraz zdjęcia są chronione prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie artykułu i zdjęć tylko za zgodą Urzędu Miasta Żagań.