W niedzielę 26 sierpnia po raz pierwszy drużyna MKS Moczynianka walczyła w ligowym meczu klasy B z UKS Witków. Nasi zawodnicy wygrali 6:2.

– Wszyscy pochodzimy z osiedla Moczyń i chcemy grać w piłkę – powiedział nam Łukasz Wilk, kapitan drużyny. – Oczywiście myślimy o wynikach, ale dobra zabawa jest dla nas równie ważna. Ja już grałem na Arenie, ale dla wielu moich kolegów to pierwszy mecz na miejskim stadionie. Jest też pierwszym dla nowego zespołu. Do tej pory zagraliśmy tylko dwa mecze sparingowe.

Przed meczem zawodnicy otrzymali na zachętę piłki od Dariusza Jakubasa z żagańskiego podokręgu Lubuskiego Związku Piłki nożnej, zaś bramkarz Aleksander Szwed dostał oryginalny strój brakmkarski Łukasza Fabiańskiego.

Cały żagański zespół pokazał wielkie serce podczas meczu, pokonując rywali. Bramki dla Moczynianki zdobyli: Marcel Kiciński – dwie, Emil Kiciński – dwie i po jednej Rafał Urbański i Artur Działoński.

Zespól Moczynianki wystąpił w składzie: Łukasz Wilk – kapitan, Aleksander Szwed – bramkarz, Sebastian Szczęsny, Emil i Marcel Kicińscy, Mateusz Iwańczuk, Rafał Urbański, Karol Hołyński, Jarosław Majewski, Arkadiusz Dziurawiec, Mateusz Kłak. W rezerwie: bramkarz Paweł Chmielewski, Kacper Błaszczyk, Paweł Muszyński, Tomasz Buganik, Andrzej Kominek i Patryk Gątnicki. Trenerem drużyny jest znakomity piłkarz Czarnych Przemysław Kowalski, asystentem trenera Marcin Jankowski, kierownikiem drużyny Mariusz Kamieniak, pielęgniarką Alicja Pajdosz, w zarządzie Krzysztof Kiciński i Czesław Pajdzik. Prezes Wiesław Balak.

Nazwa nowego klubu nawiązuje do nieformalnej drużyny, która grała w latach 70. ubiegłego wieku. – Gdy działałem w klubie Czarni Przybymierz zaczęli się do mnie zgłaszać młodzi ludzie i sąsiedzi, żeby namówić mnie do reaktywacji klubu z Moczynia – opowiada Wiesław Balak, prezes Moczynianki. – Miałem nawet telefon z Lubuskiego Związku Piłki Nożnej w tej sprawie. W końcu się zgodziłem i w lipcu zaczęliśmy tworzenie Miejskiego Klubu Sportowego, który ciągle jeszcze jest w fazie organizacji.

Zainteresowanie graniem w drużynie jest ogromne. Zgłosiło się ok. 30 zawodników. – Grać mogą chłopcy powyżej 16 roku życia – dodaje W. Balak. – Są też młodsi, ale mogą tylko brać udział w treningach.

Wszyscy są pełni entuzjazmu. Najważniejszą w tej chwili sprawą są poszukiwania sponsorów. – Mamy wsparcie burmistrza Daniela Marchewki i miasta – podkreśla prezes Moczynianki. – To dla nas bardzo ważne, chociaż zdajemy sobie sprawę, że zaczynamy działalność w połowie roku budżetowego.

Zawodnicy to mieszkańcy osiedla Moczyń. Część z nich grała do tej pory w innych drużynach. Trenują na Orliku na swoim osiedlu oraz na innych boiskach. Jako gospodarze podczas rozgrywek będą podejmować gości na stadionie Arena. Kolejny mecz Moczynianki odbędzie się 2 września z Traperem Chichy, na boisku w Chichach. Następne: Moczynianka kontra Zorza Brzeźnica 9 września na stadionie Arena, 16 września mecz z błękitnymi Kotowice, na boisku w Kotowicach, 30 września mecz z Victorią Siecieborzyce na Arenie, 7 października mecz z Piastem Wichów na boisku w Wichowie, 14 października mecz z Husarią Niegoslawice na Arenie, 21 października mecz z Raptusem Dzikowice na boisku w Dzikowicach, 28 października mecz z Garbarnią Leszno Górne na Arenie, 4 listopada mecz z Beskidem Bożnów na boisku w Bożnowie.

Tekst i fot: Małgorzata Trzcionkowska

Na zdjęciu czołówkowym MKS Moczynianka w pełnym składzie

©℗ Materiał oraz zdjęcia są chronione prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie artykułu i zdjęć tylko za zgodą Urzędu Miasta Żagań.